Zimę od jakiegoś czasu mamy dość kapryśną, na pojawiający się śnieg trzeba więc reagować błyskawicznie. Miejsc do szusowania jest pełno,w górskich miejscowościach narciarze mogą przebierać w propozycjach, nawet w niektórych miastach zorganizowano stoki żeby choć godzinkę po pracy móc pojeździć. A co robić, gdy nie w ogóle nie jeździcie na nartach albo jeszcze nie jeździcie z dzieciakami? Gdzie na sanki z dzieckiem? Gdzie na uwielbiane przez najmłodszych „dupoloty”? Takie, w którym sankowiczów nie rozjadą narciarze. Zawsze myślałam, że gdzie się pojawimy z sankami, tam będziemy bez problemu jeździć. O jak się myliłam! Dlatego mam nadzieję, że nasza (na razie) krótka lista miejsc przyjaznych sankowiczom się wam przyda. Na razie województwo śląskie. Liczę jednak, że z waszą pomocą do tej listy będziemy dopisywać kolejne miejsca, też z innych regionów.…
Śląskie. Gdzie na sanki z dzieckiem
Posted by Basia||Podróże Hani on
Posted in Europa, Polska, Śląskie
Tagged aktywnie w górach, aktywny wypoczynek, Beskid Śląski, Beskidy, Biały Krzyż, Bielsko-Biała, centum Gosław, Dębowiec, gdzie na sanki w mieście, gdzie na sanki z dzieckiem, gdzie na sanki z dziećmi, Istebna, Kubalonka, Mikołów, Równica, sanki, sanki na Śląsku, Śląski Ogród Botaniczny, Szczyrk, Szyndzielnia, Trójwieś, Ustroń, Wodzisław Śląskie, zima w górach